sobota, 17 grudnia 2016

Zawieszam

Pewnie jak każda z Was zdążyła zauważyć już przez prawie trzy miesiące nie pojawił się nowy post. Składa się na to kilka różnych powodów. Po pierwsze nie mam za dużo wolnego czasu na studiach, a każdą wolną chwilę staram się po prostu poświęcać na odpoczynek. Możecie mi uwierzyć, że po całym tygodniu jedyne na co mam ochotę to położyć się do łóżka i przespać cały weekend. Po drugie straciłam wenę do tego opowiadania. Od początku miałam swoją wizję dotyczącą tego opowiadania jednak z czasem zaczęła mi się ona średnio podobać. Jako, że jestem z natury perfekcjonistką i lubię mieć wszystko poukładane nie chcę dodawać tutaj czegokolwiek, a tylko to co sama chciałabym przeczytać gdybym śledziła tego bloga. Nie wiem kiedy pojawi się nowy rozdział, za tydzień, miesiąc, może później. Postaram się napisać coś w Święta. Może taka chwilowa przerwa od nauki i studiowania pomoże mojej wenie w powrocie z dalekich krajów. Mogę Wam jednak obiecać, że opowiadanie na pewno zostanie zakończone. Jestem wam to winna i na pewno tak się stanie. Prędzej czy później. Dajcie znać czy ktokolwiek jeszcze tutaj został. Czy w ogóle warto kończyć to opowiadanie? Może to jakoś pomoże mi w szybszym powrocie do pisania.


Życzę Wam wszystkim wesołych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Wymarzonych prezentów i udanego wypoczynku :*

8 komentarzy:

  1. Jestem :)
    I będę czekać, bo warto!
    Wesołych świąt i trzymaj się mocno!❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem😘
      I czekam.
      Wesołych Świąt kochana ❤

      Usuń
  3. Jestem.
    Będę czekać.
    Wesołych Świąt. ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem i czekam :))
    Wesołych Świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam :D

    I wiem co czujesz , mam tak samo z moimi opowiadaniami.

    Wesołych świąt <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dzisiaj odkryłam Twojego bloga. Jest wspaniały! <3 Widać, że umiesz pisać ;) Będziemy czekać :*

    OdpowiedzUsuń
  7. 26.03, godzina 23.00 - wszystko kiedyś się zaczęło, teraz tak na prawdę ma swój początek. To co oczywiste, nie jest widoczne dla oczu. Ich pięciu, je dwie. Liczę na Twoją obecność. Kim jestem? Znasz mnie od dawna, wszystko ujawni czas.
    - Mece

    szescmetrow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń